Gra WII Fire Emblem: Radiant Dawn

Żołnierze Begnion są dowodzeni przez okrutnego generała Jaroda- poznajemy go na pocztku gry jako dowódcę dużego oddziału armii Begnionu. Wraz ze swoim wiernym podopiecznym Alderem, Jarod przeszukuje cały kraj, aby znaleźć jedyną grupę, która miałaby wystąpić przeciwko niemu; legendarną drużynę wojowników znaną jako Dawn Brigade.Dawn Brigade rozpoczyna swoją przygodę jako mała grupka, ale- jak w każdej poprzedniej części Fire Emblem- bez wątpienia powiększy się w miarę jak gracz będzie przejmował kontrolę nad państwem i zacznie przywracać świat do poprzedniego stanu, kawałek po kawałku. Lider grupy, młody mag światła zwany Micaiah walczy przeciwko imperium, zaczynając tylko ze swoimi tajemniczymi i pomocą kilku przyjaciół. Przygoda rozkręca się, gdy poznajemy nowych wojowników: Leonarda, Edwarda, Nolana i Sothe.Jeśli chodzi o sam system walki, Fire Emblem jest podobny do swoich poprzedników- walka turowa, taka sama jak w klasykach gatunku, np. NES Wars, Advance Wars. Poza tym, gra wygląda jak prawdziwe RPG- możemy zbierać przedmioty, podwyższać levele, nasze jednostki będą rosnąć, itp. Jeśli bohater zginie, możemy go jedynie przywrócić, dopóki nie załadujesz bitwy i zawalczysz kolejny raz. To sprawia, że walki są bardziej stresujące i należy w nie włożyć więcej uczucia. Sprawia to, że gra ta nadaje się dla pewnych siebie, doświadczonych starych wyjadaczy - nowych graczy zadania mogą nieco przerastać.Z walkami, animacjami jest tak samo, jak zwykle- gracz może przeskoczyć animację, przyspieszyć grę, przesunąć kamerę tak, by postacie wyglądały bardziej heroicznie (także dzięki filmowym przerywnikom). Poziom detali graficznych jest bardzo podstawowy- nie zauważono jakiegoś większego polepszenia w stosunku do poprzednika na GameCube'a. Wspaniałe filmiki pojawiają się w momentach, gdy opowiadana jest ważniejsza część historii, ale poza tym wszystko jest opowiadane za pomocą klasycznych prostokącików z tekstem i twarzami postaci.